Jestem tu dzięki "Furcie". Nie wiem co bym mogła napisać o sobie, ale mam 15 lat, mieszkam w małej miejscowości i uwielbiam się śmiać :D ponadto lubię bardzo sport :P czy podśpiewywać  sobie pod nosem różne piosenki :D a co ze mną dalej będzie? w tym przypadku to ja całkowicie chcę się oddać Jemu i niech działa... :heart:

3majcie się Pana ! :heart:

Witaj przyjacielu ;)
Też mieszkam w małej miejscowości - niedaleko Częstochowy. 10 lat biegałam po mieście, a teraz przyszedł czas na odpoczynek na wsi. Nie narzekam, a Ty?
Hihi. Też uwielbiam się śmiać! Czasami tak mam, że ludzie śmieją się z mojego śmiechu a ja z ich.. i tak się śmiejemy aż nas brzuch nie przestanie boleć.
Lubisz sport? A jaki dokładnie? Ja 8 lat kopałam w piłkę nożną ;)
Bardzo fajnie że lubisz śpiewać! Musisz koniecznie przyjechać na jakieś spotkanie. Siostra ma gitarę i na wieczornej modlitwie sobie śpiewamy! Jest też szansa, żeby sobie pobrzdękać na gitarce :D

Napisz nam może o twoim powołaniu ;) Jakie towarzyszą Ci emocje.. jak rozwija się twoja wiara czy jak rozwijała się?

3mamy się Pana, a ty trzymaj uśmiech :)

Halo Halo Mietku, Halo Halo Franku :) Halo Halo Dzidziusiu - jak masz na imię?
Też bardzo lubię się śmiać :] he he
Siostra Hiacynta ma SUPER tą gitarę i próbowałam na niej grać - trzymając ją odwrotnie niż trza ale tak było mi wygodniej :)
+++

Witam :)

szacuneczek dla dzidziusia ale u nas mówimy otwarcie jak mamy na imię:love: zatem jeśli możesz objaw nam prosimy jakie masz imię...
Tu panują zasady przyjaźni, można być otwartym....ale nie naciskamy.
Cieszymy się że jesteś z nami:D

skoro jest zasada mówienia sobie po imieniu to po co takie nicki
Naprawde przez chcwile myślałam ze jestescie siostrami zakonnymi :0

ojej przepraszam, ale moja klawiatura troche mi tu strajkuje i wczoraj wieczorkiem tak na szybko coś pisałam, więc tak. Mam na imię Justyna (zawsze uważałam, że mam niefajne imię,ale kiedy dowiedziałam, że św. Justyna z Moguncji jest patronką zakonnic- polubiłam je :D).
Hmm..moje powołanie? nie wiem jak to jest. kiedyś chciałam bardzo do zakonu, ale teraz wiem, że muszę po prostu czekać. mówię sobie, że nie ważne kim będę w przyszłości, byleby było to zgodne z wolą Najwyższego! z racji, że mam 15 lat narazie, to przede mną co najmniej 3 lata szkoły średniej, więc mam nadzieję, że w tym czasie się troche rozjaśni. :)a co do zakonu..to niedawno miałam taki mętlik w głowie, teraz te myśli troche ustały i nie wiem czy to jest aby na pewno ta droga, ale nie mówię, że nigdy NIE.
a sport? no niestety w moich okolicach nie ma zupełnie możliwości trenowania czegoś:( choć nie powiem, ale radzę sobie z tym jakoś - to tu przyjdę pograć, to tam :P grać to moja kochana siatkówka (a ostatnio piłka ręczna również:), a zainteresowanie to szerokie-od lekkiej, piłka nożna, skoki... :D

z Panem!

Faustynko siostra Hiacynta jest siostrą zakonna :)

Faustynko jesteśmy po prostu rodzinką.. nie ukrywam, że z Różą wiążemy przyszłość z tym oto zakonem. Wczuwamy się w role.. że tak powiem. Takie nicki są po prostu wytworem naszej wyobraźni objawionej podczas kolacji. Jest to część naszego planu a mianowicie forum.

Witaj Justynko jeszcze raz. Mam ochotę pograć z tobą w piłkę, hihi. ;)
pax+

Postaram sie to zrozumiec