- Przyjaciele Najświętszej Duszy Chrystusowej. http://www.pndc.pun.pl/index.php - Rozmowa z Panem Bogiem. http://www.pndc.pun.pl/viewforum.php?id=11 - Jak wygląda Wasza rozmowa z Panem http://www.pndc.pun.pl/viewtopic.php?id=66 |
Elizabeth - 2010-11-18 17:29:19 |
czyli w jaki sposob sie modlicie. np czy sa to gotowe modlitwy z jakis modlitewnikow, Brewiarz. czy to poprotu taka modliwa z serca. |
siostrzyczka - 2010-11-18 20:20:35 |
Ja odmawiam brewiarz codziennie... Od momentu gdy miałam okazję odmówić liturgię godzin po raz pierwszy 4 lata temu zakochała się w tej modlitwie i do dzisiaj nie minął mi tan zachwyt... :heart: plus takie małe modlitwy dodatkowe które odmawiam codziennie wraz z jutrznią lub nieszporami, t.j ofiarowanie dnia, modlitwa maturzysty, o rozeznanie powołania, modlitwa szkaplerzna, za wstawiennictwem św.M.D.Mazzarello... oprócz tego staram się odmawiać różaniec, choć nie zawsze mi to wychodzi... uwielbiam robić to w drodze... gorzej gdy cały dzień jestem w domu, wtedy ciężko mi się za to zabrać... Lubię też czytać Pismo Święte, szczególnie wracać do moich ukochanych fragmentów...często też rozmawiam z Nim tak po prostu, mówię Mu absolutnie wszystko, ale robię to tak trochę specyficznie, bo piszę do Niego "listy"... na początku były to faktycznie listy, chowane do kopert... z czasem zrobiło się ich zbyt dużo (w tej chwili jest już prawie 1000str), więc obecnie po prostu piszę to wszystko w zeszycie... a kiedy jestem przed Najświętszym Sakramentem to raczej staram się nic Mu nie mówić... po prostu oddycham Bogiem... kiedy na jednych rekolekcjach ksiądz mówił o tym, by z każdym oddechem wypowiadać w myślach słowo "Jezus"... wtedy wydawało mi się to co najmniej dziwne...jednak przekonałam się że jest to coś pięknego... przez chwilę tak oddychać... a potem zapomina się o wszystkim... jestem już tylko ja i On... |
Chiara - 2010-11-19 14:29:19 |
Siostrzyczko, pięknie to opisałaś. :) Bardzo piękne sposoby. |
sanderka1000 - 2010-11-19 16:20:19 |
U mnie to jest raczej normalna rozmowa. Nie lubię zbytnio regułek, znacznie trudniej jest mi się skupić. Podczas adoracji po prostu na siebie patrzymy: On na mnie, a ja na Niego i tak trwamy w tym spojrzeniu nic nie mówiąc. Mam duchową adopcję, więc dziesiątkę różańca odmawiam codziennie, jednak różaniec jest chyba moją ulubioną modlitwą z tych "regułek". Zawsze jak już kładę się spać to biorę do ręki różaniec i odmawiam tyle, ile zdołam. Często zasypiam z różańcem w ręku i zawsze jak budzę się w nocy czy już nad ranem to dalej go trzymam w dłoni albo leży gdzieś nieopodal mnie. Jeden mam zawsze pod poduszką, a drugi noszę cały czas w kieszeni :) |
Pendrivea - 2010-11-19 16:37:26 |
Moją ulubioną formą jest : kartka i długopis. Pisze listy, zapisuje myśli, tworze sentencje. Szczególnie czynie to na Jasnej Górze w kaplicy Najświętszego Serca Pana Jezusa. Nie przepadam szczególnie za gotowymi modlitwami. Są piękne -to fakt.. aczkolwiek choćby znak krzyża płynący z naszego serca i będący czystym, szczerym czynem by przywitać się z Ojcem jest wyjątkowy! Nie liczy się ilość, a jakość. |
Dominika - 2010-11-21 14:04:37 |
Moja rozmowa z Panem Bogiem zależy od dnia. Czasami chciałbym z nim dłużej porozmawiać, ale nawał obowiązków mi na to nie pozwala. Tęsknie za latami, kiedy miałam dla niego więcej czasu. Kiedy mogłam po prostu usiąść i niczym się nie przejmując spędzać z Nim czas. Często rozmawiam z Panem w pośpiechu, idąc na autobus czy wracając ze szkoły. Mówię mu o swoich problemach, przepraszam, proszę. Staram się nic przed nim nie ukrywać, mówię nawet o sprawach błahych. To zawsze bardzo mi pomaga. Kiedy mogę się Mu tak po prostu wygadać ;P Wolę się modlić swoimi słowami, ale często zaglądam też do jakichś modlitewników, gdyż niektóre modlitwy są tam naprawdę piękne i poruszające. W weekend staram się odmawiać koronkę do Miłosierdzia Bożego. Podobnie jest z różańcem. W tygodniu staram się jednak codziennie odmówić dziesiątkę. Pismo Święte czytam niestety bardzo rzadko. Przez wakacje często sięgałam po Biblię i wynotowywałam z niej czego Bóg ode mnie oczekuje. Teraz czasami przed snem otwieram Pismo Święte na chybił trafił i czytam dany fragment. |
krzysiek12 - 2010-11-25 15:41:27 |
różaniec to moja rozmowa z Bogiem |
oKasia - 2010-11-25 16:25:03 |
Ja bardzo uwielbiam spiew i taniec. Wiem, że to takie troche niekonwecjonalne... Ale to lubie;) I modle się w tedy całym ciałem;) |
Chiara - 2010-11-25 16:38:50 |
Kasiu, taka forma modlitwy też jest piękna i również ją polecam. :) Ja lubię jeszcze uwielbienie "flagami". :) |
Faustynka - 2010-11-25 16:59:21 |
U mnie podobnie ja u Chiary wyglada modlitwa |
oKasia - 2010-11-25 17:05:02 |
Ja w sobie tyle samozaparcia niestety nie mam;) |
Faustynka - 2010-11-26 13:47:36 |
Smieje sie ze ze prowadzę takie małe życie zakonne we własnym domu :) |