Przyjaciele Najświętszej Duszy Chrystusowej.

Forum o tematyce religijnej, powołaniowej, młodzieżowej.


#1 2010-11-19 21:21:55

 Elizabeth

Wyróżniona Duszyczka

11442361
Zarejestrowany: 2010-11-18
Posty: 61
Punktów :   

Bierzmowanie, animator, grupa domowa cz.2

Bierzmowany, animator, grupa domowa na drodze przygotowania do sakramentu bierzmowania
Wartość grup domowych (rola małej wspólnoty)
Na rozpoczęcie Jubileuszu Młodzieży usłyszeliśmy słowa Jana Pawła II skierowane do każdego młodego człowieka: „Nie lękajcie się! Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi! Otwórzcie swoje serca, swoje życie, swoje wątpliwości i trudności, swoje radości i uczucia na działanie Jego zbawczej mocy i pozwólcie mu wejść do waszych serc". To entuzjastyczne wołanie było niejako wprowadzeniem pełnym zachęty do przyjęcia słów pełnych wymagań i bezkompromisowych wyborów. Ojciec Święty w przemówieniu na Tor Vergata odwołał się do osobistego i wolnego wyznania wiary w Chrystusa i pójścia za Nim. Archetypem rozmowy z współczesnym młodym człowiekiem jest rozmowa Jezusa z uczniami pod Cezareą Filipową. Papież nazwał to wydarzenie swoistym laboratorium wiary. Młodzież potrzebuje więc takich miejsc, gdzie można w sposób otwarty, spontaniczny, bez uprzedzeń, na drodze dużego zaufania i miłości odpowiadać nawet na najtrudniejsze pytania. Ma ona również prawo takie pytania stawiać, dzielić się swoim doświadczeniem religijnym, a nawet wyrażać swoje wątpliwości.
Takim miejscem - laboratorium wiary - jest wspólnota Kościoła, w której dokonuje się nauczanie wiary. Podobnie jak w pierwszych wiekach chrześcijaństwa „ci, którzy szczerym sercem przyjmują Dobrą Nowinę, mocą tejże Nowiny oraz wspólnej wiary gromadzą się w imię Jezusa, ażeby razem szukać Królestwa, budować je i wprowadzać je do swego życia. I tak tworzą wspólnotę, która z kolei staje się głosicielką Ewangelii. Rozkaz dany Dwunastu - «Idźcie, głoście Ewangelię» - dotyczy wszystkich chrześcijan" (EN 13). Dlatego też Kościół „wiernie zachowuje Ewangelię w swoim sercu, głosi ją, celebruje, przeżywa i przekazuje w katechezie tym wszystkim, którzy zdecydowali się pójść za Jezusem" (DOK 78).
Problem wspólnotowego przeżywania wiary, realizowanego na katechezie jawi się obecnie jako znak czasu. „Ścisła łączność katechezy z życiem domaga się jej powiązania z istniejącymi grupami nieformalnymi, jak również świadomego organizowania katechezy w grupach formalnych i tworzenia grup katechetycznych. [...] Takie grupy, jak rodzina, zespoły dziecięce i młodzieżowe, szkoła, organizacje kościelne, będące przedmiotem pracy wychowawczej mogą doskonale się przyczyniać do dynamizowania katechezy. We współczesnym świecie, który wyniki pracy opiera na organizacji pracy społecznej i uzależnia od przywódców, animatorów, rzeczą wskazaną w katechizacji jest tworzenie małych grup elitarnych, które byłyby fermentem ewangelicznym w swojej wspólnocie, a z kolei w szerszych grupach".
Człowiek z natury, jako istota społeczna, ciąży ku grupie. Z drugiej strony grupa umożliwia i dostarcza jednostce określonych potrzeb i realizację podstawowych celów. Na płaszczyźnie wiary istnienie grup religijnych ma ogromne znaczenie wychowawcze i inicjacyjne. Realizacja celów religijnych umożliwia przede wszystkim doskonalenie kontaktu osobowego, tworzenie podstawowych więzi koleżeńskich, kształtowanie relacji z opiekunem (animatorem), budzenie potrzeby angażowania się w sprawy religijne, pogłębienie wiedzy religijnej, praktyczny udział w życiu religijnym.
W katechetycznym przygotowaniu do sakramentu bierzmowania w parafii, oprócz spotkań głównych (ogólnych) ważną i doniosłą rolę zaczynają odgrywać tzw. „grupy domowe" (jak sama nazwa wskazuje spotkania te odbywają się w domach uczestników). Celem stworzenia takich grup jest próba organicznego wejścia w relację z młodymi ludźmi skupionymi wokół animatora. Stworzenie „grup domowych" daje szansę odejścia od anonimowości w duszpasterstwie i bardziej personalne i ewangelizacyjne podejście do kandydatów do bierzmowania. Praca w małych grupach ma tę zaletę, że aktywizuje wszystkich uczestników, daje możliwość bezpośredniego i osobowego kontaktu, pozwala na dyskusje, wymianę doświadczeń, odkrywanie swoich zalet, potrzeb, problemów, zainteresowań. Wśród członków grupy budzi się poczucie jedności, przynależności i odpowiedzialności za grupę. Pozwala to na formowanie właściwych postaw tak religijnych jak i wobec innych. Drugą stroną takiej działalności pastoralnej jest promocja osób świeckich w Kościele (choć spotkania prowadzą też kapłani, ojcowie, bracia i siostry zakonne) i sposobność, a nawet konieczność ich formacji zarówno ascetycznej, jak i teologicznej.
Analizując zebrane opinie uczniów i animatorów na temat pierwszych (kilku letnich doświadczeń) funkcjonowania „grup domowych", możemy wyciągnąć bardzo ogólne, ale ważne wnioski dotyczące inicjatywy, która znalazła poparcie w Dyrektorium katechetycznym Kościoła katolickiego w Polsce oraz Podstawie programowej katechezy Kościoła katolickiego w Polsce. Ten pierwszy dokument stwierdza: „Parafia jest przede wszystkim uprzywilejowanym miejscem dla katechezy przygotowującej do przyjmowania sakramentów świętych. Spotkania formacyjne w parafii winny odbywać się przynajmniej jeden raz w miesiącu i posiadać charakter katechetyczny. Nie powtarzają one nauczania religii w szkole, lecz je uzupełniają, zwłaszcza w funkcji wtajemniczenia i wychowania. Program działań katechetycznych w parafii winien uwzględniać: środowisko formacji: jest nim własna parafia, a nie parafia, na terenie której znajduje się szkoła; miejsce formacji: jest nim budynek kościelny lub parafialny; osoby odpowiedzialne za formację: kapłani, katecheci, animatorzy wywodzący się z kościelnych ruchów młodzieżowych; formy: spotkania zbiorowe wszystkich kandydatów, celebracje w kościele parafialnym (lub w kaplicach na terenie parafii), praca w grupach" (PDK 107).
Opinie uczniów zawarte w ankietach, a dotyczące grup dzielenia charakteryzują się dużym stopniem zróżnicowania (od pozytywnych, po skrajnie negatywne). W wypowiedziach animatorów można zauważyć pogłębiony stopień refleksji teologicznej oraz głębię przeżywanej wiary. Uczniowie, pomimo wielu zarzutów, doceniają jednak wartość małych grup i zwracają uwagę na celowość ich istnienia. Zwracają oni uwagę na wiele pozytywnych aspektów formacji w małych grupach. Na płaszczyźnie ludzkiej jest to dla nich szansa zawiązania nowych przyjaźni oraz możliwość dyskusji z rówieśnikami na tematy, których dotąd nie poruszali (problem wiary, grzechu, brak doświadczenia żywego Boga w życiu, krytyczne nastawienie do Kościoła jako instytucji, sakramentów oraz osób duchownych). Z drugiej strony dzięki umiejętnemu prowadzeniu przez animatorów, odkrywają oni wartość modlitwy i Słowa Bożego zawartego w Biblii. Rozwijają w sobie umiejętność dzielenia się refleksjami religijnymi i podejmują tematy związane z wiarą. Uczniowie zwracają również uwagę, w jaki sposób są dobierane grupy. Ważna jest dla nich dyskrecja i intymność w dzieleniu, co jest łatwiejsze w gronie osób nieznajomych. Podkreślają, że błędem jest dzielenie grup według klas, a zdania dotyczące tego, gdzie powinny odbywać się spotkania, są zróżnicowane. „Podzielono nas po prostu klasami, a potem wymagano szczerości i otwartości. [...] Animatorka kazała nam zwierzać się ze swoich problemów, nawet takich bardzo osobistych i nie zastrzegła, że wszystko ma zostać między nami. Uważam, że takie grupy powinny być tworzone wśród ludzi, którzy nie będą się swoim towarzystwem krępować". Ogólnie można przyjąć, że nastawienie do grup dzielenia jest pozytywne.
Animatorzy, podobnie jak uczniowie, podkreślają dużą rolę grup domowych w przygotowaniu do sakramentu bierzmowania. Zwracają uwagę na możliwość bezpośredniego kontaktu z każdą osobą. Według nich, uczniowie łatwiej dzielą się swoimi doświadczeniami, co jest związane z większą intymnością. Dzięki małym grupom uczniowie w sposób bardziej świadomy przyjmują sakrament dojrzałości. Jest to zapewne związane z możliwością odpowiedzi na nurtujące ich pytania związane z wiarą. Spotkania ukierunkowane na przyjęcie sakramentu przyczyniają się również do systematycznej formacji oraz zaangażowania młodych ludzi w działalność grup parafialnych. Prowadzenie spotkań w domach jest szansą na współpracę z rodzicami, dzięki czemu jest możliwa ewangelizacja całej rodziny. Oto przykład wypowiedzi jednej z uczennic na temat spotkań odbywających się w domach: „Sądzę, że spotkania właśnie w naszych domach są wspaniałą okazją do lepszego poznania się i bycia naprawdę szczerym w sprawach związanych z czymś tak osobistym jak wiara. Domowa atmosfera, która gwarantuje poczucie bezpieczeństwa, zachęca do wyznań i zwierzeń". Należy jednak wykazać dużą delikatność, bowiem duża część rodzin, a przede wszystkim uczniów jest przeciwna organizowaniu tego typu spotkań w domach. „Nie mam nic przeciwko małym grupkom spotykającym się raz w miesiącu, jest to nawet nieodzowne, ale czy trzeba się spotykać w domach? [...]. Nie wszyscy mają chęć do pokazywania swoich mieszkań".
Regularne spotkania są szansą na pogłębienie wiary młodych ludzi i rozpalenie w nich pragnienia zaangażowania w inne grupy i wspólnoty działające przy parafii. Ponadto spotkania takie wyzwalały w uczniach dotąd postrzeganych jako mało zaangażowanych chęć większego uczestnictwa. „Podczas gdy ktoś w klasie gimnazjum był niezbyt «lotny» i bystry, na spotkaniach potrafił zabłysnąć nieoczekiwanym mądrym poglądem czy pomysłem. Niestety, trudno takiej osobie wyjść z przypisanej mu już wcześniej przez grupę roli. Mała grupa może być jednak także szansą dla ludzi nieśmiałych. Mogą tu, przy odpowiednim nastawieniu animatora, nabrać trochę pewności siebie i uwierzyć, że nawet jeśli w szkole nie radzą sobie najlepiej, nie przekłada się to na sprawy wiary. Uczestnicy mogą także docenić wkład rówieśników we wzajemne budowanie duchowości".
Animatorzy wykazują potrzebę istnienia grup dzielenia pomimo wielu trudności, dostrzegając liczne owoce swojej posługi. „Grupy, które do tej pory miałam, były bardzo różne. W większości to osoby nieufne i zamknięte w sobie, ale zdarzały się też osoby zbuntowane i agresywne [...]. Większość z tych osób dosyć szybko obdarza mnie zaufaniem i wówczas często przychodzą do mnie ze swoimi problemami, żaląc się czasem na rodziców, albo na koleżanki. Miałam taką dziewczynę w grupie, która w tajemnicy przed swoimi rodzicami przystąpiła do bierzmowania. Pomagały jej w tym koleżanka ze swoją mamą [...]. Niektóre moje dawne uczennice utrzymują ze mną kontakt, a dwie z nich są już animatorkami. Wiele z nich jest członkami wspólnot lub w inny sposób służą Kościołowi".


"Kto chce naprawdę odnaleźć samego siebie, musi nauczyć się obcowania z przyrodą, bo oczarowanie jej pięknem wprowadza bezpośrednio w ciszę kontemplacji." JAN PAWEŁ II

Offline

 
"Powiadają, że na szczytach gór bliżej do Ciebie, a ja wiem, że i w dolinie Gehenny Jesteś tak samo blisko..."

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.gildiadeinarain.pun.pl www.hellriders.pun.pl www.klandk.pun.pl www.3gwsinf.pun.pl www.wlvswrld.pun.pl