Forum o tematyce religijnej, powołaniowej, młodzieżowej.
Witam;)
Jestem Kasia, 22 wiosenek;) Studiuję teologię, rok IV, czyli już bliżej niż dalej końca;)
Ogólnie nie lubię o sobie pisać. Ale ujmując w kategoriach psychologicznych to melancholik i introwertyk bardziej ze mnie;) Problemów psychicznych nie zanotowano, znaczy się nie potwierdzono.
Uczę się gry na gitarze... ale marnie mi to idzie, brak czegoś takiego jak talenty.
A związana jestem z Siostrami św. Rodziny z Bordeaux i Dominikankami Misjonarkami Jezusa i Maryi. (Ale to chyba Wam noie przeszlkadza, co?)
Offline
ogólnie ciężko. ale mimo wszystko fajnie. Dla mnie najgorsze były dwa pierwsze lata: filozofia i łacina.
Od trzeciego roku z własnego doświadczenia, trzeba bardzo uważać, by nie stracić wiary... Już tyle razy mialam zwątpienia i kryzysy, że w głowie się to nie mieści... Ale to chyba taka już specyfika tego kierunku;)
Offline
Witam Cię serdecznie!
Cieszę się, że Cię tu przywiało. I dzięki za tę krótką migawkę odnośnie teologii, gdyż sama się nad nią zastanawiałam (choć mi do studiów jeszcze bardzo daleko ).
Offline
Moderator
Ja teologię polecam, ale faktycznie trzeba mieć mocna wiarę by ją studiować:)
Witam Serdecznie:)
Offline
Rozmyślałam nad teologią ale wątpię bym z moim zaangażowaniem i samozaparciem dała radę.
Witaj Dobrze, że jesteś.
Offline
Ale się tu zaroiło moim kierunkiem, ojojoj:)
jak coś to pytajcie, chętnie odpowiem, o ile będe znała odpowiedź:D
Bo kjedyne co ostatnio stwierdzam to wiem, że nic nie wiem:D
Offline
hehe to witaj w klubie;)
to zdanko jest moim mottem na cały okres studiów... ale to tylko dlatego, że mimo iż zgłębiam tajniki teologii to i tak nic nie wiem, nic nie rozumię. Sprawa nie do ogarnięcia jak dla mnie:P
Offline
Moderator
Cześć
Offline